logo

Hollywoodzki Glamour Hurrella

Flashtime S04E03 powstał w ramach komercyjnej współpracy z firmą Profoto Polska.

Zamiast wstępu
Iryna, w tej sukni wyglądasz tak dobrze, że wręcz nie wypada robić „zdjęć przy okazji” – powiedziała Małgoneta. – Od dawna chciałam to zrobić, a teraz widzę konkretny powód i możliwości! – Małgoneta zacierała ręce, a ja cieszyłem się na kolejny Flashtime z cyklu Ikoniczne Inspiracje.

Pomysł i przygotowania do sesji

Tamta rozmowa miała miejsce w TNStudio w Lublinie w trakcie realizacji pierwszego epizodu w czwartym sezonie; na drugi epizod mieliśmy już konkretny plan, ale trzeci nie miał jeszcze skrystalizowanej formy. Dlatego wykorzystałem zapał Małgonety a po zebraniu drużyny przygotowałem opowieść i setup oświetleniowy inspirowany tym, co robił George Hurrell, jeden z największych fotografów, twórca hollywoodzkiego glamour.

Ikoniczne Inspiracje: George Hurrell

George Hurrell fotografował największe gwiazdy filmowe od początku lat 30 ubiegłego wieku. Wystartował z karierą niczym z katapulty i przez dwadzieścia lat bez wytchnienia tworzył zdjęcia, które dzisiaj są ikoniczne, przeszły do historii i kanonu fotografii.

Jest kilka elementów wspólnych na prawie wszystkich jego zdjęciach:

    • Twarde światło.
    • Bardzo duże kontrasty tonalne (głębokie cienie i przepalenia w światłach).
    • Układ typu „butterfly lighting” na twarzach fotografowanych aktorów i aktorek.
    • Kreatywne podejście do tworzenia jasnych plam światła w tle, za plecami modelek i modeli.
    • Bardzo mocny element graficzny; pozy czy garderoba modelek tworzyły często konkretny, łatwy do wskazania kształt / wzór.

Nie wszystkie zdjęcia Hurrella zawierają komplet tych elementów, z których był, i do dzisiaj jest znany, ale pojawiają się one na tyle często, że bez najmniejszych wątpliwości można uznać, że były elementami jego charakterystycznego stylu.

Na Flashtime z cyklu Ikoniczne Inspiracje nie staram się odzwierciedlić setupu oświetleniowego naszego bohatera; inspiracja ma być tylko inspiracją i zachęcić do działania w określonym stylu / kierunku.

Flashtime

Flashtime, czyli studyjne spotkanie przy lampach błyskowych dla fotografów na każdym stopniu zaawansowania. Zobacz film na Youtube, przybij mi łapkę w górę i napisz, co Ci się podobało najbardziej. (Jeśli mój materiał Ci się nie podobał, też mi napisz!)

Budujemy światło na sesji fotograficznej

Setup oświetleniowy

Setup oświetleniowy, który pokazuję na filmie składał się z trzech świateł:

    1. Światło główne f/4: lampa Profoto B10X z reflektorem OCF Magnum w pozycji „focus”.
    2. Światło na tło f/4: lampa Profoto A2 z magnetycznie mocowanym reflektorem Clic Magnum (z założonym gridem).
    3. Światło na włosy f/5.6: lampa Profoto B10X z gridem (na lampę założyłem uchwyt OCF II Grid & Gel a w nim grid).
Schemat setupu oświetleniowego: Flashtime S4E03
Schemat setupu oświetleniowego: Flashtime S4E03

Flashtime S04E03

Lampy Profoto A2 oraz B10X

Zestaw lamp Profoto A2 oraz B10X wraz z akcesoriami
Zestaw lamp Profoto A2 oraz B10X wraz z akcesoriami

Na tej sesji błyskałem głównie lampami Profoto B10X. To kompaktowe lampy błyskowe o mocy 250 Ws, potrafią błysnąć nawet 20 razy na sekundę (400 błysków na pełnej mocy!) Mocą lampy B10X można sterować manualnie albo w trybie TTL (z czego korzystałem na sesji), posiada oczywiście tryb HSS oraz niezwykle mocnego pilota (3250 lumenów) ze światłem, które nadaje się również do filmowania.

Najważniejszą cechą dla mnie, to 10 stopniowa regulacja mocy: jeden stopień na wyświetlaczu to dokładnie jeden EV.

Pisząc „to dokładnie 1 EV” mam właśnie to na myśli: zmniejszając moc lampy o jedną pełna cyfrę, światłomierz pokazuje mi zmiejszenie mocy dokładnie o 1EV – oswajam się z taka precyzją sterowania mocą już dłuższy czas, ale nadal robi to na mnie wrażenie.

O lampach Profoto A2 pisałem wcześniej, więc zainteresowanych odsyła do tego oraz tego wpisu.

Reflektory Profoto: OCF Magnum oraz Clic Magnum

Oświetlenie George Hurrella jest zawsze ostrym światłem; Hurrell posługiwał się w swojej pracy lampami żarowymi Mole Richardson z soczewką Fresnela. Ja nie miałem takiej lampy do dyspozycji, dlatego wykorzystałem modyfikator Profoto OCF Magnum.

Konstrukcja lamp Profoto pozwala „zoomować” reflektory, światło może być szerokie („flood”) albo bardzo skolimowane („focus”).
Na filmie demonstruję ten efekt, a na twarz modelki błyskam światłem maksymalnie skolimowanym. Trzeba mieć na uwadze, że nie każda twarz dobrze znosi takie światło, ale jeśli odpowiednio dobierzemy modelkę, jej fryzurę i garderobę, efekt jest fantastyczny!

Do swoich mniejszych lamp serii A2, Profoto również ma reflektory; są one mniejsze (co oczywiste) i mocuje się je magnetycznie (co jest po prostu kapitalne!). Magnetyczne mocowanie Clic Magnum również pokazuję na filmie, a tutaj tylko wspomnę, że po założeniu tego reflektora na lampę A2, kąt rozchodzenia światła się zmniejsza (co oczywiste), ale jej moc wrasta prawie dwukrotnie (wg. zapewnień producenta jest to 1.8 EV)

 

Monitor EIZO CG2700S

Graficzny monitor EIZO CG2700S - serce sesji zdjęciowej
Graficzny monitor EIZO CG2700S – serce sesji zdjęciowej

Sercem każdego Flashtime jest ekran, na którym pojawiają się zdjęcia, klatka, po klatce. Miałem przyjemność pracować na profesjonalnym monitorze wysokiej klasy; EIZO CG2700S to wyjątkowy monitor graficzny z ekranem o przekątnej 27″ i rozdzielczości 2K WQHD (2560 x 1440), jasnością na poziomie 400 cd/m2 oraz obsługą HDR. Obraz, który wyświetla ten monitor, jest po prostu fantastyczny! Wbudowany kalibrator zapewnia mi pewność i doskonałą powtarzalność odwzorowania barw. Bez dwu zdań: uwielbiam go!

Obiektyw Sigma 135/1.8 DG HSM

Obiektywy Sigma ART na sesji zdjęciowej
Obiektywy Sigma ART na sesji zdjęciowej

Większość zdjęć na sesji zrobiłem obiektywem Sigma ART 135/1.8 DG HSM
Chyba nie musze uzasadniać tego wyboru: to znakomity obiektyw portretowy! Ze względu na długą ogniskową generuje schlebiające portrety, a dzięki dużej światłosile, pięknie „maluje” bokehy. Jeśli tylko mam możliwość odejścia (to jedyna wada długich ogniskowych) zawsze wybieram właśnie ten instrument, bardzo go lubię! Na odwieczne pytanie o ostrość tego obiektywu, niech odpowie poniższy fragment kadru w powiększeniu 1:1↓

Fragment kadru 1:1 Sigma ART 135/1.8 przy f4

Filtry Marumi Black Mist

Filtry Marumi Magnetic Slim Black Mist

Obiektywy, którymi w pierwszej połowie ubiegłego wieku posługiwał się Hurrell były – nazwijmy to – niedoskonałe. Ale to właśnie jego światło, jego sprzęt i jego (bardzo intensywny) retusz stworzyły styl, który dzisiaj nazywamy „Hollywood Glamour”, wiec chcąc choć trochę wczuć się w ten klimat, musiałem zrobić coś, by moje Sigma Art nie były tak ostre, jak zwykle. Zdecydowałem się założyć na mój obiektyw Sigma ART 135/1.8 DG HSM filtr Black Mist. Marumi jest ze mną od początku mojej fotograficznej przygody, więc po prostu sięgnąłem po markę, do której mam zaufanie.

Porównajcie fragmenty kadru w powiększeniu 1:1:
po prawej surowy RAW bez filtra, po lewej RAW z filtrem Marumi Black Mist.


Magnetycznie mocowane filtry Marumi Magnetic Slim Black Mist występują w dwóch gęstościach: 1/8 oraz 1/4. Po kilku próbach zdecydowałem założyć je oba na raz; moje Sigma ART są wręcz nieprzyzwoicie ostre, a chciałem zrobić „miękkie” zdjęcia.

Filtry Black Mist nie tylko „zmiękczają” obraz, ale również generują efekt poświaty, coś, jak najdrobniejsza mgła w pomieszczeniu. Ten efekt nie zawsze jest widoczny, łatwiej go dostrzec na ciemnym tle, zwłaszcza, jeśli w stronę obiektywu skierujemy bezpośrednie światła.

Filtr „gwiazdkowy”

Na samym końcu gadżet, po którym obiecywałem sobie wiele, a który finalnie kompletnie nie spełnił moich oczekiwań: filtr gwiazdkowy, „star filter”. Znalazłem taki w „przystępnej cenie” na Amazon i z dobrych rzeczy, które mogę powiedzieć, to fakt, że przyszedł szybko 😉 Owszem, był tani, ale za to praktycznie bezużyteczny :/

Efekt „StarFilter” na jasnych światłach

Efekt promieni światła pojawiał się tylko przy najjaśniejszych i największych światłach, jak, np.: lampy w tle, a ja chciałem osiągnąć znacznie subtelniejsze efekty, maleńkich gwiazdek w odbiciach światła na biżuterii czy cekinach sukni. Wiem, że jest to możliwe, bo widziałem to wiele razy na filmach i zdjęciach innych fotografów, ale myślałem, że najpierw sobie kupię cos taniego, wiecie, tak na próbę… I tak, zamiast wydać trzysta złotych i mieć coś konkretnego w ręku, wydałem siedemdziesiąt i może dwa razy w roku użyjemy go filmując materiał na Reelsy. Na samym dole jest link do filtra, który kupiłem – byście Wy nie musieli.

Podsumowanie

Podziękowania

Za każdym razem powtarzam: sesji takich jak moje nie robi się samemu; cała ekipa kreatywna bierze udział w realizacji pomysłu, dlatego mówię o tych zdjęciach per „nasze” a nie „moje”. Fantastyczną modelką była Iryna @gel_iryna (która samodzielnie przygotowała sobie makijaż i fryzurę!), moim asystentem i realizatorem nagrań wideo do Flashtime, był jak zwykle Mateusz @iwannaflysohigh⁣

EIZO PolskaManfrotto Polska, Saramonic Polska, Sigma Foto PolskaTNStudio w Lublinie
– bardzo Wam dziękuję za pomoc w organizacji tej sesji! –
❤️

Jak zwykle na samym końcu Małgoneta, od której każda sesja się zaczyna🥰

Galeria zdjęć zza kulis

 

Lista sprzętu użytego na sesji

Monitor EIZO:
EIZO ColorEdge CG2700S

Manfrtotto:
Reflektor Triflector MK II
Statyw Avenger C-Stand 2030D KIT (zestaw statyw z fajką)
Statyw Avenger Roller Low Base (A5043)
Statyw Manfrotto Combi Boom (420NSB)
Ramię boom: Avenger Mini Boom D600

Marumi
Magnetic Slim Black Mist 1/8
Magnetic Slim Black Mist 1/4

Profoto:
Lampa Profoto A2
Lampa Profoto B10X
Nadajnik Profoto Connect Pro
Reflektor OCF Magnum
Reflektor Clic Magnum
Grid OCF II GRID & GEL KIT

Obiektyw Sigma:
Sigma ART 135/1.8 DG HSM
Sigma ART 105/1.4 DG HSM

Tablet graficzny do retuszu:
Wacom Intuos PRO S

Tether Tools:
TetherPro USB-C to USB-C Right Angle Orange

Inne
Filtr „gwiazdkowy” StarFilter

Leave a Reply