Flashtime S04E02 powstał w ramach komercyjnej współpracy z firmą Profoto Polska.
Zamiast wstępu
W poprzednim epizodzie, gdy również używałem lampy Profoto A2, sygnalizowałem, że lampy te są wyposażone w system magnetycznego mocowania. Jest ono tak starannie zaprojektowane, że koniecznie chciałem to pokazać. Wcześniej nie było okazji, dlatego w tym epizodzie, przy okazji budowana setupu z dwóch lamp, pokażę zarówno magnetycznie mocowany Profoto Clic Softbox 2.7′ Octa, jak i kolorowe filtry Profoto Clic Gel.
Pomysł i przygotowania do sesji
Budując setup na dwa światła miałem wiele opcji, ale zdecydowałem się na bardzo prosty w realizacji układ: światło główne, padające bezpośrednio na modelkę oraz światło na tło, za modelką na białą ścianę.
Jak możecie zobaczyć na filmie (do czego gorąco zachęcam), w ramach białego narożnika użyłem białej strony dużego v-flat’a, ale to co zrobiłem w studio można z powodzeniem odtworzyć w narożniku pokoju pomalowanego na biało. Wiem, bo zrobiłem takie testy i dlatego w studio mogłem poruszać się tak swobodnie. (W mieszkaniu użyłem obiektywu Sigma ART 50/1.4 DG a nie ART 105/1.4 DG, jak w studio, ale to dlatego, że nie miałem więcej odejścia.)
Z Małgonetą przyjrzeliśmy się uważnie, jak rozkładają się barwy filtrów Profoto Click Gel, które dostałem do dyspozycji i postawiliśmy na ten zielononiebieski, czyli Peacock Blue. W studio okazało się jednak, że do naszej modelki i jej stylizacji najbardziej dopasował się Scarlet – i takich zdjęć mamy najwięcej.
Flashtime
Flashtime, czyli studyjne spotkanie przy lampach błyskowych dla fotografów na każdym stopniu zaawansowania. Zobacz film na Youtube, przybij mi łapkę w górę i napisz, co Ci się podobało najbardziej. (Jeśli mój materiał Ci się nie podobał, też mi napisz!)
Budujemy światło na planie
Setup oświetleniowy składał się z dwóch lamp błyskowych Profoto A2 oraz zestawu trzech, srebrnych płaszczyzn odbijających, czyli Manfrotto Triflectora.
-
- Światło główne: Profoto A2 w Clic Softbox 2.7′ Octa błyska w układzie Paramount
- Światło na tło: Profoto A2 z różnymi kolorami filtrów Clic Gel świeci na ścianę za plecami modelki.
Jak pewnie zauważyliście, na niektórych zdjęciach za plecami modelki mam kompletnie białe tło, czasami widać wyraźnie rozchodzący się gradient koloru, a czasami tło wydaje się prawie równo podświetlone. Wszystkie te efekty są do osiągnięcia tym samym zestawem akcesoriów, a jak się do tego zabrać opowiadam na swoich warsztatach – zapraszam zainteresowanych tematem.
Lampa Profoto A2
O Lampie Profoto A2 pisałem w poprzednim epizodzie, więc dzisiaj tylko w skrócie przypomnę, że jest to mała, zwarta konstrukcja błyskająca z mocą 100Ws. Lampa ma 10 stopniową regulację mocy (od 0.1 do 10 z możliwością regulacji co 0.1 EV), baterię, która pozwala na 400 błysków z pełną mocą, czasem przeładowania do pełnej mocy 0.1 przy minimum i 1.6 sekundy przy pełnej mocy, pełne wsparcie HSS oraz TTL (lub, jak to lubi nazywać Profoto: Auto).
Mnie w tej konstrukcji urzekła bardzo niska waga (611 gramów z baterią ale bez metalowego uchwytu) i fantastycznie działający system magnetycznego mocowania.
Jeśli nie planuję „walczyć” z bezpośrednim światłem słonecznym, Profoto A2 wespół z modyfikatorem Clic Softbox 2.7′ Octa jest doskonałym zestawem plenerowym; świeci wystarczająco mocno, rozkłada i składa się błyskawicznie a całość waży poniżej 1.1 Kg
Modyfikatory Clic
Profoto, w swojej serii Clic przygotowało cały zestaw magnetycznie mocowanych modyfikatorów; wszystkie charakteryzują się kompaktową budową, małą wagą i – rzecz jasna – magnetycznym mocowaniem. Są tutaj trzy rozmiary szybko składanego softboksu (podwójnie dyfuzowany oktagon, czyli popularne „octy”), jest reflektor, jest zestaw kolorowych filtrów, są filtry korekcyjne (CTO/CTB), są gridy i jest soczewka frenela.
Na światło główne, padające wprost na twarz modelki i budujące klimat, wybrałem największy softboks, czyli 80 cm octę. Na filmie pokazuję dokładnie, dlaczego jest interesującym wyborem dla fotografów plenerowych, więc znów odeślę Was do filmu.
Kolorowe filtry Clic Gel
Profoto A2 ma (jak prawie wszystkie lampy tej marki) płaski palnik, na obwodzie którego umieszczono wiele bardzo mocnych magnesów. Taki sam zestaw magnesów posiadają wewnątrz swojej obręczy filtry Click Gel, dzięki czemu „łapią” lampę szybko, pewnie i trzymają bardzo mocno. Dostałem do dyspozycji komplet składający się z filtrów:
- Blue (niebieski)
- Peacock Blue (zielono niebieski)
- Rose Pink (blado różowy)
- Scarlet (czerwień pomiędzy biskupią a malinową)
- Yellow (żółty)
Jak wyglądają te filtry i jaki efekt dają, możecie zobaczyć w galerii poniżej:
Reflektor Manfrotto Triflector Mk II
Jedno źródło światła sprawia, że na zdjęciu, prócz światła – co oczywiste, pojawia się również duża ilość cieni. Jeśli cienie nie są tym, czego na zdjęciu oczekujemy, możemy z tym walczyć na kilka różnych sposobów. Ja postawiłem na rozbicie cieni pod brodą modelki za pomocą reflektora (płaszczyzny odbijającej światło), jak na prawdziwy setup Clamshel, przystało.
Zamiast jednak ustawić jedna płaszczyznę, zdecydowałem się zastosować trzy, niezależnie regulowane płaszczyzny odbijające, czyli Manfrotto Triflector.
Płaszczyzny odbijające Triflecotra mogą być białe, srebrne, złote albo srebrno złote (sunfire); tym razem użyłem klasycznej, srebrnej wersji.
Monitor EIZO CG2700S
Miałem przyjemność pracować na profesjonalnym monitorze wysokiej klasy; EIZO CG2700S to wyjątkowy monitor graficzny z ekranem o przekątnej 27″ i rozdzielczości 2K WQHD (2560 x 1440), jasnością na poziomie 400 cd/m2 oraz obsługą HDR. Obraz, który wyświetla ten monitor, jest po prostu fantastyczny! Wbudowany kalibrator zapewnia mi pewność i doskonałą powtarzalność odwzorowania barw. Bez dwu zdań: uwielbiam go!
Obiektyw Sigma 105 1.4 DG
Jak możecie zobaczyć na filmie, cały Flashtime fotografuję jednym obiektywem: Sigma ART 105 1.4 DG HSM. Producent mówi, że jest to „flagowy produkt wśród obiektywów z przesłoną F1.4 linii ART”, a mi nie zostaje nic innego, jak tylko przyklasnąć.
Ten obiektyw jest duży, jest ciężki i jest …wspaniały!
Ostatnio fotografowałem z przysłoną f/2.8, tym razem otworzyłem ją o cały stopień i fotografowałem z przysłoną f/2 Po kilku latach fotografowania ogniskową 85 mm z przysłoną w okolicach f/5.6 na pierwszy rzut widzę różnicę w tym, jak zdjęcie przy 105 mm i przysłoną f/2, oddycha. Bardzo mi się to podoba!
Zainteresowanych parametrami technicznymi odsyłam do tabel na stronie dystrybutora (linki na dole), a tutaj powiem tylko, że z Canonem R5 i adapterem Canon EF-EOS R ten obiektyw działa płynnie i pewnie. Zobaczcie proszę fragmenty kadrów z głównej galerii; są to zrzuty ekranu z powiększeniem 1:1
Harmonia koloru na zdjęciach
Kolor jest dla mnie bardzo ważny! Planujemy go zwykle przed sesją, gdy realizujemy już tylko plan i „mój” kolor powstaje zwykle na sesji, chyba, że podczas postprodukcji przyjdzie mi do głowy cos innego. Albo po prostu nie mamy akcesoriów / garderoby w określonych barwach.
Harmonia przeciwstawna
Zdjęcie na niebieskim tle (filtr Profoto Clic Gel Blue) z żółtą kaczuszką to przykład harmonii przeciwstawnej; nie napiszę „komplementarnej”, dlatego, że nie są to czyste barwy dopełniające (jak będzie to w przypadku trzeciego schematu), jednak żółty i niebieski leżą po przeciwstawnych stronach koła kolorów. Zauważcie, że na schemacie widać więcej, niż dwie barwy ze zdjęcia. Gradient rozchodzacego się błękitu tworzy dodatkowe barwy, a te układają się w dwie, krzyżujące się pod ostrym kątem linie. Takie zestawienie nazywamy podwójnie komplementarnym (oranże vs błękitnozielony i żółty vs niebieski).
Harmonia Analogowa
Tutaj nikt nie powinien mieć żadnych wątpliwości: zdjęcie wyżej to przykład harmonii analogowej. Wszystkie barwy leżą dosyć blisko siebie i na kole kolorów tworzą wycinek w kształcie charakterystycznego „kawałka pizzy”. (Na tło błyskam przez filtr Profoto Clic Gel Scarlet.)
Harmonia komplementarna z akcentem bocznym
Na zdjęciu powyżej głównymi punktami są kolory filtrów, które trzyma nasza modelka, Weronika. Niebieski oraz oranż są barwami komplementarnymi; widać to po dokładnie prostej linii łączącej obie barwy na schemacie. Wszystkie inne istotne barwy, czyli oranże karnacji i róże na tle, to akcent boczny. (Podobnie, jak wyżej, na tło błyskam przez filtr Profoto Clic Gel Scarlet.)
Podsumowanie
Podziękowania
Za każdym razem powtarzam: sesji takich jak moje nie robi się samemu; cała ekipa kreatywna bierze udział w realizacji pomysłu! Oryginalną modelką była Wiktora @w_wiktorowicz (która samodzielnie przygotowała sobie fryzurę i fantastyczny makijaż!), moim asystentem i realizatorem nagrań wideo do Flashtime, był jak zwykle Mateusz @iwannaflysohigh
EIZO Polska, Manfrotto Polska, Saramonic Polska, Sigma Foto Polska i TNStudio w Lublinie
– bardzo Wam dziękuję za pomoc w organizacji tej sesji! –
❤️
Jak zwykle na samym końcu Małgoneta, od której każda sesja się zaczyna🥰
Galeria zdjęć zza kulis
Lista sprzętu użytego na sesji
Monitor:
EIZO ColorEdge CG2700S
Manfrtotto:
Reflektor Triflector MK II
Statyw Avenger C-Stand 2030D KIT (zestaw statyw z fajką)
Statyw Avenger C-Stand A2016D (statyw połowę niższy)
Statyw Nanopole (Lekki statyw z odłączaną kolumną centralną)
Profoto:
Lampa Profoto A2
Nadajnik Profoto Connect Pro
Kolorowe filtry Profoto Clic Gel
Modyfikator: Profoto Clic Softbox 2.7′ Octa
Obiektyw Sigma:
Sigma ART 105/1.4 DG HSM
Program do symulacji oświetlenia studyjnego: Set.A.Light 3D
Tablet graficzny do retuszu:
Wacom Intuos PRO S
Tether Tools:
TetherPro USB-C to USB-C Right Angle Orange
