Agata i betonowe monolity

Zamiast wstępu
Kiedy powstają Wasze zdjęcia? Przed sesją, w trakcie, czy po sesji? Pamiętam doskonale czasy, gdy wychodziłem ze znajomymi na miasto, by porobić zdjęcia i jeśli mieliśmy szczęście – czasami przynosiłem coś interesującego. Myślałem wtedy „wrzuci się jakiś fajny preset i jakoś to będzie”. Nikt mi nie powiedział, że marnuję swój czas i potencjał, szkoda. Dopiero obserwując doświadczonych fotografów i słuchając tego, co mówią o przygotowaniach, dotarło do mnie, że ich zdjęcia powstają przed sesją, a sama sesja jest tylko miłym fragmentem, wręcz przerywnikiem w żmudnym procesie budowania portfolio.

Pomysł i przygotowania do sesji

Małgoneta zobaczyła w relacji u naszej zaprzyjaźnionej modelki interesujące zdjęcie: dziewczyna w bikini pośród przestrzeni miejskiej. Zdjęciu towarzyszył apel „Który z moich znajomych fotografów zrobi mi podobne zdjęcie?”

Fotografia to gra zespołowa, czasami trzeba się „poświęcić” i podać piłkę komuś innemu, by trafić do wspólnej bramki. Zdjęcia w miejskiej przestrzeni nigdy nie były moimi ulubionymi, ale skoro Agata prosi, a my możemy pomóc – pomożemy. Następnym razem, gdy my będziemy prosili – ona pomoże nam.

Zgadaliśmy via Messenger, wymieniliśmy pomyły i uzgodniliśmy outfity. Zostało nam tylko wybranie lokacji; przez trzy dni nasza ekipa dumała, gdzie możemy zrobić fajne zdjęcia. Podjechaliśmy z aparatami na próbne foty w jedno, drugie i trzecie miejsce; to ostatnie uznaliśmy za interesujące.

Lubelski Park Naukowo Technologiczny leży na peryferiach Lublina; to rozległa przestrzeń, luźno zabudowana betonowo szklanymi konstrukcjami. Spokój i cisza, tylko strasznie wiało. A wiatr potrafi być ogromną przeszkodą; wciągasz duży modyfikator na statyw jak żagiel na maszt, odchodzisz na krok, jeden podmuch i statyw leży na betonie. A wraz z nim modyfikator. I lampa.

Dlatego postawiliśmy na mniejsze średnice i kontrę gołą lampą; nie był to zestaw idealny, ale miał szansę się sprawdzić.

Wracając do pomysłu na sesję: Małgoneta uzgodniła z Agatą dwie, kompletnie różne stylizacje i zapowiedziała naszej modelce, że mamy jeszcze jeden pomysł, ale to już na sesji. Ten dodatkowy pomysł wyszedł nam tak dobrze, że zrobię z niego oddzielny wpis.

Robimy zdjęcia w Lubelskim Parku Naukowo Technologicznym

Agata uwielbia klimat złotej godziny, dlatego na miejsce przyjechaliśmy sporo przed zachodem słońca. Pogoda nam wyjątkowo dopisała: było ciepło i praktycznie nic nie wiało, a to poprawiło nam humory. Trochę pogadaliśmy, spokojnie rozłożyliśmy sprzęt i przystąpiliśmy do realizacji naszego planu.

Próbne zdjęcia na lokacji to kapitalne rozwiązanie! Robimy tak przy każdej możliwej okazji i choć trzeba poświęcić na to czas, to potem procentuje; zamiast szukać fajnego zakątka – idziemy na pewniaka.

Pierwszy setup oświetleniowy

Docelowo, nasza modelka miała mieć na sobie tylko burgundowe bikini, ale wcześniej założyła na nie stalowo szarą sukienkę i ten zestaw doskonale wpisał się w chłodny, betonowy klimat LPNT. Słońce łagodnie chyliło się ku zachodowi, Agata stopniowo odsłaniała coraz więcej ciała kąpiąc się w złocistych promieniach. Dlatego setup na tych pierwszych zdjęciach to dwa światła, choć użyliśmy tylko jednej lampy błyskowej. Słoneczny blask posłużyły nam za światło główne, a lampą Quadralite Atlas 400 PRO TTL działającą w trybie TTL rozbijaliśmy cienie. Atlasa zamknęliśmy w głębokim softboksie parabolicznym Quadralite Hexadecagon 90 z podwójną warstwą dyfuzorów. Ta lampa stała zawsze bardzo blisko Agaty, dosłownie kawałeczek poza granicą kadru i nie mieliśmy żadnego problemu z brakiem mocy.

Fotografowaliśmy aparatami Nikon D7100Sony A 7 III z obiektywami Sigma z serii ART. Mieszając jasne światło słońca ze światłem błyskowym skorzystaliśmy z technologii HSS w lampie Quadralite, czyli błyskaliśmy z bardzo krótkimi czasami migawki – między 1/2500 do 1/6400 sekundy (na minimalnym ISO naszych aparatów i maksymalnie otwartych obiektywach).

Drugi setup oświetleniowy

Gdy słońce zbliżyło się do horyzontu na tyle, że nasza pierwsza lokacja pogrążyła się cieniu, wyszliśmy bardziej na zewnątrz i zbudowaliśmy setup oświetleniowy z dwóch lamp błyskowych; tym razem to światło zachodzącego słońca wypełniało cienie, a lampy tworzyły ładne „highlights’y” na skórze modelki.

Głównym światłem tym razem był Quadralite Atlas 400 PRO TTL zamknięty w softboksie Hexadecagon 90. Ten zestaw zamocowałem na statywie Air 275 którego stale pilnowała Małgoneta. Niby nic nie wiało, ale jednak, od czasu do czasu coś dmuchnęło; my tego prawie nie czuliśmy, ale 90 cm modyfikator ponad dwa metry nad ziemią czuł te powiewy doskonale. Główna lampa błyskała od naszej prawej strony, a od lewej, na lekkim statywie Quadralite Verso 200 CF zawiesiłem lampę błyskową Quadralite Reporter 200 TTL z okrągłą głowicą i kopułką rozpraszającą. Do tego typu fotografii na pewno lepiej byłoby użyć jakiegoś modyfikatora, choćby typu „strip”, ale to wymagałoby kolejnej osoby tylko do trzymania statywu z lampą. A taki mały zestaw stał sobie i w ogóle nie przejmował się podmuchami wiatru.

Jak widać na zdjęciach bez błysku / z błyskiem eliminowanie światła zastanego nie było naszym zamiarem. My to światło chcieliśmy zarejestrować na fotografiach, ale lampy błyskowe pozwoliły mi kontrolować ilość światła na skórze modelki; przyciemnić i skontrastować zawsze można w postprocessie, ale jeśli nie ma światła – ciężko je „domalować” 😉

Kolor i jego harmonia

Harmonia analogowa z akcentem komplementarnym

Naturalną harmonią na tych zdjęciach jest harmonia analogowa z akcentem komplementarnym, czyli typ Y na schematach profesora Matsudy; burgundy outfitu, rudości włosów i karnacja Agaty to ta cześć analogiczna (czyli pokrewna sobie, leżąca na kole kolorów tuż obok siebie) a błękit nieba i siności betonu to akcent komplementarny (z przeciwnej strony koła kolorów).

Harmonia podwójnie komplementarna

Przygotowując wpis na Instagram natchnęło mnie do dalszych eksperymentów kolorystycznych i dodając trochę malachitowej zieleni w cieniach zrównoważyłem czerwienie; na kole kolorów linie łączące przeciwstawne barwy skrzyżowały się. Taka harmonia nazywa się podwójnie komplementarną: zielenie komplementują czerwienie a błękity oranże. Na schematach Matsudy należy szukać typu X i to jest chyba doskonały opis zakresu barw i proporcji takiej harmonii (dlatego tak często wspominam o schematach Matsudy).

Gdybyście zastanawiali się, w jaki sposób dostrzec esencję kolorów na zdjęciu, jest na to prosty sposób: w Photoshopie, nad badanym zdjęciem tworzę szarą warstwę i ustawiam jej tryb mieszania na Luminosity. Znika wszelki szczegół, zostają tylko wyraźne, barwne plamy.

X-Rite ColorChecker Passport2

Skoro już mówię o kolorze, muszę wspomnieć o wzorniku X-Rite Color Checker Passport 2. To właśnie z takiego zdjęcia generuję profile, których używam pracując nad kolorem:

Obowiązkowa fota z Color Checkerem
Obowiązkowa fota z Color Checkerem

Podziękowania, backstage i sprzęt użyty na sesji

Zdjęć jakie robimy, nie można zrobić samemu, potrzebny jest zespół. Wszystkie zdjęcia, które pokazuję we wpisie są „nasze” – nie „moje” a właśnie: nasze. Nie byłoby takich zdjęć, gdyby nie pozowała nam Agata, wyśmienita modelka z którą pracuje się łatwo i po prostu przyjemnie. Nie byłoby połowy tych zdjeć, gdyby nie Mateusz i jego znakomite oko do kadrów (i talent do logistycznego ogarnięcia naszej gromady). No i w ogóle nie byłoby tej sesji, gdyby Małgoneta nie miała na nią najpierw ochoty, potem pomysłu i zacięcia do jej realizacji.

Mówi się, że to nie sprzęt a fotograf robi zdjęcia – ale to tylko półprawdy i za tą drugą część dziękuję Quadralite, Sigma Foto Polska oraz X-Rite Photo Poland. Bez Waszej pomocy byłoby naprawdę ciężko!

Pod względem sprzętowym, sesje plenerowe są zwykle kompromisem tego, co by się chciało zabrać a tym, czego będzie można użyć. Oczywiście, że nie musicie dźwigać tyle sprzętu by zrobić zdjęcia – my dźwigamy, bo chcemy zrealizować wcześniej ustalony plan.

Aparaty:

Nikon D7100
Sony A 7 III

Obiektywy:

Sigma A 18-35mm f/1.8 DC HSM
Sigma A 50/1.4 DG HSM
Sigma A 85/1.4 DG HSM
Sigma A 35/1.2 DG DN
Laowa 10-18 mm f/4.5-5.6 FE

Lampy błyskowe:

Quadralite Atlas 400 PRO TTL
Quadralite Reporter 200 TTL
Quadralite Navigator X2 (nadajnik kontrolujący lampy)

Modyfikatory:

Quadralite Hexadecagon 90 (głęboki softboks paraboliczny)
Kopułka rozpraszająca z zestawu akcesoriów dla okrągłej głowicy

Statywy:

Statyw Quadralite Air 275
Lekki statyw Quadralite Verso 200 CF

Akcesoria:

Quadralite S-holder (uchwyt na lampy błyskowe)
Wzornik koloru X-Rite Color Checker Passport 2

Comments are closed.